III LIGA : JESZCZE O MECZU Z KASZUBIĄ KOŚCIERZYNA.
Po zajęciu pierwszego miejsca w III Lidze Bałtyckiej i w euforii związanej z tym WIELKIM wydarzeniem zapomnieliśmy o podsumowaniu ostatniej kolejki. Nadrabiamy zaległości. Spotkanie z wiadomych względów było bardzo atrakcyjne dla wszystkich osób przychylnych Vinecie Wolin. Oto bowiem beniaminek rozgrywek stał przed historyczną szansą. Rywal nie zamierzał poddać się bez walki więc zapowiadało się dobre widowisko. I takie też było. Od pierwszych minut drużyna z Kościerzyny postanowiła grać defensywnie i wyprowadzać kontrataki. Nasi zawodnicy zaczęli uważnie, spokojnie i bez szalonego forsowania tempa. W 23. minucie meczu kapitalną akcję prawą stroną boiska wykończył silnym uderzeniem pod poprzeczkę wracający do wysokiej formy-Dawid Łodyga. Po kilku minutach Dawid powinien podwyższyć prowadzenie, piłka o milimetry minęła jednak słupek bramki gości. Do kolejnej dobrej sytuacji doszedł Paweł Szewczykowski, tym razem piłka spadła tuż nad poprzeczką, do przerwy mogliśmy jeszcze raz zaskoczyć bramkarza z Kościerzyny jednak nie opanował piłki grający świetne zawody Kacper Wittbrodt. Po przerwie meczy wyglądał podobnie. Raz bramce Oskara Rechtziegela zagrozili podopieczni Tomasz Bąkowskiego. W dobrej sytuacji strzleckiej, jeden z zawodników z Kaszub nie trafił w piłkę. Kolejne minuty spotkania to już olbrzymia przewaga Vikingów z Wolina! Udanym pressingiem i odbiorem piłki w środkowej strefie popisał się Kajetan Pogorzelczyk, który natychmiast zagrał prostopadłą piłkę do Adama Nagórskiego, Nasz snajper płaskim uderzeniem zdobył gola. W 67 minucie Adam pokazał po raz kolejny, że jest najlepszym napastnikiem w lidze. Po minięciu dwóch rywali uderzył z 16 metra pod porzeczkę. Piękna bramka! Goście w tym momencie mieli już dość grania. Odwrotnie niż nasz zespół. W 77 minucie idealną kontrę wyprowadzili piłkarze Vinety. Wypuszczony w uliczkę Marek Niewiada ze stoickim spokojem dograł do pustej bramki młodszemu z braci Nagórskich. W tym momencie wiedzieliśmy, że nic już nie może odebrać nam upragnionego zwycięstwa. Ale naszym piłkarzom było mało. W doliczonym czasie gry z obrońcami zabawił się Kamil Zieliński i ładnym uderzeniem skierował piłkę do bramki ustalając wynik spotkania na 5-0!!! Kapitalny występ zawodników Vinety Wolin napawa optymizmem przed barażem o awans do II ligi. Rywalem będzie Odra Opole. Spotkanie nr 1 odbędzie się w Wolinie 11 czerwca o godz. 15:00 , rewanż 15.czerwca o godz. 16:00 w Opolu. Zapowiadają się wielkie emocje!
Ps. jak zwykle na wysokości zadania stanęli działacze i kibice naszej drużyny. Pamiątkowe statuetki z podziękowaniem za kapitalny sezon ucieszyły nawet naszych najbardziej doświadczonych zawodników. Po meczu fetę zorganizowali nasi oddani kibice, były zdjęcia, autografy, szampany i PUCHAR ZZPN, który osobiście wręczył Prezes Jan Bednarek. Działacze przy wsparciu Burmistrza Wolina oraz Rady Miejskiej zorganizowali dla zawodników bardzo miłą uroczystość podsumowująca cały sezon. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że zawodnicy zasłużyli na wielkie brawa. Teraz czas odpoczynku i przygotowań do meczów barażowych z Odrą Opole. Pewnie u bukmacherów faworytami nie jesteśmy...ale czy ktoś stawiał w Premier League na Leicester City?:)))
XXX KOLEJKA LIGI BAŁTYCKIEJ
SLKS VINETA WOLIN - KS KASZUBIA KOŚCIERZYNA 5-0 (1-0)
br. Adam Nagórski - 3 (53', 63', 77'), Dawid Łodyga - 23', Kamil Zieliński - 91'
VINETA:
OSKAR RECHTZIEGEL - ADRIAN SKORB, MAREK NIEWIADA, DAWID JEŻ (TOMASZ WYDMUSZEK), JAKUB TARKA - DAWID ŁODYGA (PAWEŁ CHAMERA), MICHAŁ ADAMCZAK, KAJETAN POGORZELCZYK, PAWEŁ SZEWCZYKOWSKI (KAMIL KACPEREK) - KACPER WITTBRODT, ADAM NAGÓRSKI (KAMIL ZIELIŃSKI)
Komentarze